Pisać o Afryce, to pisać o biedzie i pięknie.
Republika Demokratyczna Konga, w którym pracuję jest jednym z największych i zarazem jednym z najuboższych krajów afrykańskiego kontynentu. Pomimo demokratycznych przemian w ostatnich latach zwykłym ludziom żyje się w Kongo bardzo ciężko. Choć oficjalnie zakończyła się trwająca długie lata wojna z Rwandą i rebeliantami, to tak naprawdę całe wioski są nieustannie ofiarami grasujących partyzantów w naszym przygranicznym rejonie. Utrudnia ona ludziom powrót do normalnego życia.
Czytaj więcej...